Autor Wiadomość
QBA
 Post Wysłany: Pią 16:03, 22 Cze 2007    Temat postu:

W sobote o 16 godzinie pokaz na Łękach na imprezie pod nazwą "piknik rodzinny" z tej okazji zbiórka w sobote o 15 pod remizą trzeba przygotować sprzęt i ustalić ostatecznie role w scenkach
QBA
 Post Wysłany: Śro 19:34, 06 Cze 2007    Temat postu:

Zdjęcia ze spektaklu " Impresje Sakralne" na kilku jesteśmy Yellow_Light_Colorz_PDT_09 http://www.gminadebno.pl/foto/dck/SpektaklIMPRESJESAKRALNE/
Szamil
 Post Wysłany: Pon 9:39, 04 Cze 2007    Temat postu:

Brzmi groznie. Ale drzewiec zlamal sie na obojczyku jak sadze :)
QBA
 Post Wysłany: Nie 23:02, 03 Cze 2007    Temat postu:

Miałem ale toporek wszedł pod lamele i złamał sie na pleckach Yellow_Light_Colorz_PDT_06 ale wporządku jest Yellow_Light_Colorz_PDT_02
Szamil
 Post Wysłany: Nie 13:09, 03 Cze 2007    Temat postu:

No poptrz poptrz - taki mlody, nieopierzony woj, a jak dzielnie sobie poczyna Yellow_Light_Colorz_PDT_07 . Samborze miales na sobie lamelke?
Falmir
 Post Wysłany: Nie 0:07, 03 Cze 2007    Temat postu:

Powrócilismy zmeczeni choc przepelnieni radoscia.
Yellow_Light_Colorz_PDT_15
Mała stop-klatka:
- Przedstawiciel Dzikich Kłów a dokładnie ich wódz złamał podczas zaciętej walki stylisko toporka na ramieniu Sambora raniąc go na szczęście delikatnie w plecy.
- Podczas odgrywania scenki rodzajowej miałem przyjemność dowodzenia jednej z dwuch drużyn a następnie miałem również przyjemność lecz wątpliwa przechadzki w dybach ( nie polecam gdyz strasznie uwiera w kark).
- Biedny Cezar i jego biedne udo. Dodam ze oberwał kilka razy w jedno miejsce na udzie toporkiem plus od mnie mieczem.
- Biedny Falmir i biedny jego obojczyk. Nom wyglądało groźnie bolało bardzo jednak przeżyłem. Oberwałem od tylu toporkiem w obojczyk dodam ze walczyłem w kolczudze bez pszeszywki ( bo zapomniałem zapakować ;/) a tylko w wełnianym kaftanie pożyczonym od Ziemowita.
- Generalnie warto było jechać Yellow_Light_Colorz_PDT_15
QBA
 Post Wysłany: Sob 10:59, 02 Cze 2007    Temat postu:

Do Głogowa jedziemy moim samochodem bo Cezara maluch niestety wymiękł jak taki deszcz zobaczył Yellow_Light_Colorz_PDT_06 nie będe mówil co musiałem zrobic zeby go dostac bo dotąd jestem wkur.... Yellow_Light_Colorz_PDT_45
Falmir
 Post Wysłany: Sob 9:48, 02 Cze 2007    Temat postu:

Jeśli taki stan pogody sie utrzyma to na pewno wyjazd do brzeska będzie odwołany
Gabryś
 Post Wysłany: Sob 9:34, 02 Cze 2007    Temat postu:

co z tym wyjazdem do brzeska na taka pogode? odbedzie sie normalnie czy jakies zmiany/
Falmir
 Post Wysłany: Pią 18:32, 01 Cze 2007    Temat postu:

Cezar a ty w ogole wiez jaki tam plyn byl wczesniej ?? :>
Niemir (Cezary)
 Post Wysłany: Pią 16:42, 01 Cze 2007    Temat postu:

No ten tego... To sie kupi jutro taki jak cza jeszcze nic nie wlewalem Yellow_Light_Colorz_PDT_08
Rafal
 Post Wysłany: Pią 16:24, 01 Cze 2007    Temat postu:

Właśnie to chciałem powiedzieć!!! Znaczy: 2 płyny i w powietrze Ci wy.... wybuchnie!!! Jak walniesz w znikąd nadjeżdżającego słupa!
Falmir
 Post Wysłany: Pią 16:02, 01 Cze 2007    Temat postu:

Koniecznie taki sam gdyz rozn plyny maja rozna gestosc i w wiekszosci przypadków sa ze soba nie mieszalne co moze przyspozyc ci problemów z chamowaniem ( nie rownomierna sila chamowania kół) badz nawet uszkodzenie całego ukladu hamulcowego !!
Rafal
 Post Wysłany: Pią 15:43, 01 Cze 2007    Temat postu:

Mechanik ze mnie żaden lecz z tego co się orientuję to płyn hamulcowy musi być taki jak był wlewany wcześniej!
Niemir (Cezary)
 Post Wysłany: Pią 10:31, 01 Cze 2007    Temat postu:

szczelajacy srutem Yellow_Light_Colorz_PDT_04
Dobra akulumator sie laduje Yellow_Light_Colorz_PDT_06
Tylko nie mam plynu hamulcowego Yellow_Light_Colorz_PDT_14
QBA
 Post Wysłany: Pią 10:26, 01 Cze 2007    Temat postu:

no to przednio Yellow_Light_Colorz_PDT_06 twoj maluch jest naszą ostatnia nadzieją nazwijmy go Małomir to znaczy mały pokój Yellow_Light_Colorz_PDT_06 chyba że masz inne imie Yellow_Light_Colorz_PDT_02
Niemir (Cezary)
 Post Wysłany: Pią 10:19, 01 Cze 2007    Temat postu:

Płyn chamucowy bedzie o ile moja mamusia nie zapomni kupic dzisiaj. A prostownik tez sprobuje skolowac.
QBA
 Post Wysłany: Pią 10:07, 01 Cze 2007    Temat postu:

Rafał ty sie nie śmiej sprawa jest powazna jak Cezar malucha nie załatwi to jesteśmy uziemieni i pojedziemy do d.... a napewno wiesz że z tych występów kasa jest przeznaczona na sprzęt wiec radze reszcie wojów sie tym zainteresować ja gdzieś prostownik mam to poszukam ale płynu hamulcowego nie
Rafal
 Post Wysłany: Pią 8:57, 01 Cze 2007    Temat postu:

Ad2) A Ty to się nie boisz, że po tej wybuchowej mieszance to Ci ten "gadżet" w powietrze nie wy.... wybuchnie? <buahaha>
Niemir (Cezary)
 Post Wysłany: Pią 8:13, 01 Cze 2007    Temat postu:

Właśnie wynikły małe problemy.
1)poczebuje prostownik bo mi sie akulumator rozładował przez te zimne dni (stary jest to ma prawo)
2)Ma kto płyn chamucowy?? (Bo jak nie to musze kupic)

Jak te 2 zeczy zrobie to mozemy SPRUBOWAC dojechac bo reki nie daje ze dojedziemy.


Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003



Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group