Autor Wiadomość
jacko
 Post Wysłany: Sob 18:07, 14 Lis 2015    Temat postu:

No i poszło?. Opozycja może co najwyżej skoczyć na "pukiel". Polacy którym obiecano "marchewkę" juz jej nie dostana. Przestępcy którzy byli zatrzymani a pomogli zdobyć władzę ,uwolnieni z zarzutów - Falęta wraz z kelnerami.Kamiński niewinny. A władza u naczelnika. Ustrój monarchistyczny-PiSowski!!!.
jacko
 Post Wysłany: Sob 18:07, 14 Lis 2015    Temat postu:

No i poszło?. Opozycja może co najwyżej skoczyć na "pukiel". Polacy którym obiecano "marchewkę" juz jej nie dostana. Przestępcy którzy byli zatrzymani a pomogli zdobyć władzę ,uwolnieni z zarzutów - Falęta wraz z kelnerami.Kamiński niewinny. A władza u naczelnika. Ustrój monarchistyczny-PiSowski!!!.
jacko
 Post Wysłany: Sob 18:07, 14 Lis 2015    Temat postu:

zaraz MON'szef Macierewicz + jakobin nawiedzony (i skazany) Mariusz Kamiński rozwalą ponownie wywiad i będziemy ślepi i całkiem bezbronni wobec knowania i planów ISIS. Trzeba ubiec ew. terrorystów. Głupie nagrania PiSu od kelnerów (Sowa & Co) nie wystarczą. PiS potrafił tylko "pozyskiwać" nagrania fisz z PO. Ale Falenta & Sowa nie wystarczą kontrwywiadowi PiS
jacko
 Post Wysłany: Sob 18:06, 14 Lis 2015    Temat postu:

Macierewicz nas obroni maczugami polskiej produkcji! A Caracal niepotrzebny! polski lotnik poleci na drzwiach od stodoły i zwycięży! Interes polskich producentów maczug i drzwi od stodół najważniejszy!!!
Szamil
 Post Wysłany: Nie 3:35, 13 Kwi 2008    Temat postu:

i co w zwiazku z tym?
Vich
 Post Wysłany: Nie 1:15, 13 Kwi 2008    Temat postu:

"...Średniowiecze przedszkole...?" :)
Szamil
 Post Wysłany: Sob 11:11, 13 Paź 2007    Temat postu:

http://www.ebrzesko.pl/ - powyzszy artykul ukazal sie rowniez na stronie Ebrzesko.pl

jako wydarzenie główne - jest tez galeria zdjec :)

http://www.ebrzesko.pl/index_publicystyka.php?lpn=2007-10-11%2023:47:31
Szamil
 Post Wysłany: Pon 18:25, 17 Wrz 2007    Temat postu:

Współczesne średniowiecze
Historia zamknięta w szkolnych podręcznikach czy muzealnych gablotach
często prezentuje się drętwo i nieciekawie. By ją ożywić potrzeba
pasji i wyobraźni – a tej Wojom św. Stanisława ze Szczepanowa z
pewnością nie brakuje. W każde wtorkowe i czwartkowe popołudnie
"rynek" obok szczepanowskiej remizy zmienia się nie do poznania.
Między wiekowymi drzewami przemykają postacie ubrane w płócienne
koszule czy skórzane lamelki (pancerz wykonany ze szytych kawałków
skóry), wszędzie słychać szczęk mieczy, bojowe okrzyki i piski
porywanych niewiast. Tak prezentują się w akcji młodzi miłośnicy
historii... w praktyce, a nie w suchej teorii.
Trzon licznej grupy Wojów św. Stanisława stanowi tzw. „Bojówka", czyli
– Krzysztof Bogusz (dowódca), Kamil i Konrad Borowiec, Gabriel i Piotr
Grodzcy, Kamil Grusekowski, Jarosław Reczek, Marek Kuciel, Rafał
Kargol, Jakub Kornaus, Maksymilian Kubala, Tymoteusz Legutko, Jarosław
Szczecina, Michał Przybyło, Marcin Staniec, Michał Szostak, Krzysztof
Woda, Mateusz Pacura. Jednak najgłośniejsze i najbardziej ruchliwe
jest „historyczne przedszkole", czyli Bartek Migdał, Bartek Łagowski,
Damian Sobótka, Daniel i Marek Duda, Dawid Pałka, Dawid Pasula,
Klaudiusz i Kuba Sznajder, Maciek Wołek, Piotr i Rober Kot, Radek
Szostak, Rafał Pienkosz. W drużynie znalazło się także miejsce, dla
odważniejszych niewiast, które szczepanowscy rycerze pieszczotliwie
zwą „Białkami" (lub „Milkami", dzięki zabawnemu przejęzyczeniu ich
webmastera) – Barbara Bant, Magdalena Duniel, Małgorzata Kołodziej,
Justyna Wołek i Natalia Bogusz.
Dziesięć wieków wstecz
Pomysł założenia grupy reakcyjnej pojawił się już w 2004 roku, jednak
sam projekt funkcjonuje dopiero od dwóch lat. – Udało się nam go
wcielić w życie dzięki funduszom pozyskanym z unijnego programu
"Młodzież". Wiele drużyn nie miało takiego szczęścia – wspomina
Krzysztof Bogusz, pomysłodawca i założyciel projektu. Zastrzyk gotówki
zapewnił Wojom bardzo dobry start – umożliwił zakup podstawowych
elementów opancerzenie czy uzbrojenia. – Do pełni szczęścia brakuje
nam jeszcze sporo sprzętu. Pocieszamy się jednak tym, że gdyby cofnąć
się w czasie, to prawdopodobnie mamy więcej broni, niż kilka
ówczesnych słowiańskich wiosek – dodaje z uśmiechem Krzysztof.
Okres, którym się zajmują to XI wiek (a dokładnie jego wycinek
ograniczony datami życia i śmierci św. Stanisława ze Szczepanowa,
czyli ok. 1036– ok. 1078). Wczesne średniowiecze, które prezentuje się
niezwykle burzliwie, to czas kształtowania się młodego państwa
Polskiego pod rządami pierwszych Piastów, ciągłych walk o nowe tereny
z wrogimi plemionami, nawracania pogańskich terenów. – Wiek ten jest
również ciekawy ze względu na swoją „przejściowość". Ekwipunek do
walki wytwarzany głównie z drewna i skóry zaczął być stopniowo
wypierany przez wyroby metalowe – dodaje Tymoteusz Legutko, drużynowa
„złota rączka".
Dzięki temu asortyment Wojów jest bardzo różnorodny – od drewnianych
maczug, wideł, toporów, włóczni, skórzanych lamelek, łuków po miecze,
tarcze migdałowe czy metalowe kolczugi. A co najważniejsze – wszystko
zgodne z faktami historycznymi. – Przywiązujemy bardzo dużą uwagę do
wiarygodności. Nie chcemy mieszać sprzętów z różnych epok czy
popełniać innych błędów. Nie jest to łatwe, a tym bardziej tanie, ale
dzięki temu nikt nam nie zarzuci, że jesteśmy "siewcami mroków" – mówi
z Krzysztof Bogusz.
Taka historyczna drobiazgowość oznacza również uważne dobieranie
materiałów, z których wykonywane są stroje czy broń. – Wiele bractw
używa zbroi ze stali nierdzewnej i takie „mroczne" oszustwo jest
doskonale widoczne. Nasze kolczugi są pokryte rdzą, ale za to
historyczną – żartują Wojowie św. Stanisława, którzy nie tylko nie
wypaczają historii, ale przede wszystkim jej uczą. W ubiegłym roku
szkolnym poprowadzili bowiem na terenie powiatu brzeskiego kilka
"żywych lekcji historii", co spotkało się z ogromną sympatią zarówno
nauczycieli, jak i uczniów.
Wczesnośredniowieczny paintball
Otwarty charakter drużyny Wojów sprawia, że w jej szeregi wstępuje
coraz więcej uczniów szkół podstawowych i gimnazjów. Tworzą oni
specjalną warstwę tzw. "Otroków" (inaczej „historyczne przedszkole").
– Przez kilka pierwszych miesięcy dostają tylko drewniany miecz i
tarczę. Na tym sprzęcie uczą się podstawowych uników i obrony. Z
bronią nie ma żartów – mówi Krzysztof. Oprócz doskonalenia
umiejętności bitewnych, przechodzą też porządną musztrę. Młodzi adepci
muszą być bezwzględnie posłuszni "starszyźnie", co nie tylko temperuje
ich charaktery, ale przede wszystkim zapewnia bezpieczeństwo. – To
bardzo "kontaktowy" sport. Siniaki, otarcia i inne, poważniejsze
kontuzje to chleb powszedni. Część drużyny nabawiła się przez to już
młodzieńczego reumatyzmu, ale dzięki temu wiemy jaka będzie pogoda.
Stawy zawsze bolą na deszcz – żartuje Tymoteusz.
– Otroki to w średniowieczu ludzie niewolni, dlatego też w naszych
szeregach wykorzystujemy ten fakt i przeważnie na nich spada obowiązek
sprzątania – mówi z uśmiechem Mateusz Pacura.
Każde przewinienie (nieposłuszeństwo, przeklinanie itp.) jest surowo
karane. Ulubioną i najskuteczniejszą „torturą" są pompki – Nie dość,
że mają tu lekcję historii, to jeszcze porządny WF. Początkowo po
jednej pompce opadali na ziemię jak miśki żelowe. Teraz radzą sobie
już całkiem nieźle – wspomina Krzysztof.
Na udział w prawdziwej walce czy turnieju Otroki muszą czekać aż do
osiągnięcia pełnoletności. Mimo to na brak wrażeń i dobrej zabawy nie
narzekają. W miarę możliwości Wojowie jeżdżą na wspólne wycieczki po
zamkach czy muzeach, a także organizują sobie seanse filmów o tematyce
historycznej. – Najwięcej radości sprawia im jednak nasz
wczesnośredniowieczny "paintball". Zamiast kulek z farbą, mamy
specjalnie przygotowane strzały, które nie są zakończone grotami, ale
zwitkiem miękkiego materiału. Zabawa jest przednia – dodaje Tymoteusz,
a grupa "przedszkolaków" twierdząco kiwa głowami.
Nie samą walką rycerz żyje
Drużyna ma również niewielki zastęp "Białek", które zajmują się
pracami rzemieślniczymi. – Głównie robimy krajki, które zdobią nasze
stroje, a także gotujemy dla naszych dzielnych wojów – wspomina
Małgorzata Kołodziej. Warto też wspomnieć, że niewiasty w drużynie to
niezastąpiony "rekwizyt" w walce – Porywanie Białek to częsty element
pokazów bitewnych. Musi się podobać, bo zawsze wzbudza żywą reakcję
wśród publiczności – dodaje z uśmiechem Małgorzata. Jednak drużyna
planuje, aby stojącym dotąd w cieniu wojowników dziewczynom, zapewnić
jeszcze więcej atrakcji. – Staramy się o wywalczenie kolejnego grantu,
który pozwoliłby nam m.in. na otworzenie warsztatu garncarskiego z
autentycznym piecem do wypalania – planuje Krzysztof Bogusz. Coraz
więcej myśli się także o rozwinięciu sztuki hafciarskiej, rzeźbieniu w
drewnie, produkcji ozdób, własnej kuźni, a także próbach rekonstrukcji
ówczesnych tańców i zabawek. Na razie Wojowie mają własną mennicę, w
której wybijają średniowieczne denary. Pociągnięci za język, zdradzili
swoje największe (także w sensie dosłownym) marzenie – rekonstrukcja
wczesnośredniowiecznej osady. – Proboszcz nadał nam nawet oficjalnie
jeden hektar ziemi na ten cel. To wszystko jednak wymaga ogromnej
ilości pieniędzy i pracy. Chcemy by była jak najbliższa realiom
historycznym, także w momencie jej budowania – żadnych koparek, pił
mechanicznych czy gwoździ. Mamy nadzieję, że kiedyś się uda – mówi
dowódca Wojów.
Niezwykła dbałość o szczegóły historyczne nie oznacza, ze Woje św.
Stanisława stronią od wynalazków współczesnych. Od jakiegoś czasu
można oglądać ich stronę internetową, a w przyszłości chcą sięgnąć po
kamerę i spróbować swoich sił w filmie fabularnym. – Pewne
przygotowania zostały już poczynione... jakieś 50 lat wcześniej. Są
już bowiem gotowe scenariusze sztuk teatralnych o św. Stanisławie,
które chcemy wykorzystać – planują.
Paulina Korbut


Gazeta Krakowska - dla tych ktorzy nie maja dostepu do wersji pdf :)
Rafal
 Post Wysłany: Pią 13:04, 14 Wrz 2007    Temat postu:

Ożesz .... aż mi pikawka w poprzek stanęła podczas oglądania tego filmiku z kroniki. Jesteśmy sławni!!!
Szamil
 Post Wysłany: Pią 10:39, 14 Wrz 2007    Temat postu:

http://www.woje.szczepanow.pl/prasa/GK14092007.pdf - piekny artykuł na stronie 4 na temat naszej druzyny. Dziekujemy pani redaktor za odwiedziny :)
Szamil
 Post Wysłany: Czw 11:39, 13 Wrz 2007    Temat postu:

Kupować piatkowa gazete krakowską :) - bedzie wywiad + zdjecia. Dodatek Brzesko Bocheński.
Falmir
 Post Wysłany: Śro 13:39, 12 Wrz 2007    Temat postu:

Nie wiem ale podszywał sie pod ciebie :P
QBA
 Post Wysłany: Śro 0:02, 12 Wrz 2007    Temat postu:

Ale panowie nie ma tutaj hooliganki Yellow_Light_Colorz_PDT_06 dzoeci poprostu uczą sie czego ja pier.... kto to mówi Yellow_Light_Colorz_PDT_04
Szamil
 Post Wysłany: Pon 14:04, 10 Wrz 2007    Temat postu:

http://pl.youtube.com/watch?v=AKxCHw_nF_Y - Wywiad jaki poszedł w Kronice Krakowskiej
Szamil
 Post Wysłany: Czw 23:35, 06 Wrz 2007    Temat postu:

http://www.woje.szczepanow.pl/prasa/bim62007.pdf - strona 30
Szamil
 Post Wysłany: Śro 9:04, 29 Sie 2007    Temat postu:

http://www.woje.szczepanow.pl/prasa/GK20070829.pdf - strona 4 - art nt Biesiady
Szamil
 Post Wysłany: Czw 15:40, 16 Sie 2007    Temat postu:

Media nas kochaja Yellow_Light_Colorz_PDT_06 - w najblizszy czwartek wywiad do Tygodnika Brzesko-Bochenskiego.

Yellow_Light_Colorz_PDT_10 - kto chętny do udzielania wywiadów?

W perspektywie również wywiad do nowego portalu e-brzesko.pl Yellow_Light_Colorz_PDT_18 .
Szamil
 Post Wysłany: Wto 13:41, 14 Sie 2007    Temat postu:

Kronika krakowska - TVP 3 - 13 sierpnia o 21.45. Kurcze przegapilem, a nie mialem info wczesniej :(.

Ale bedziemy mieli na dvd ;)
Szamil
 Post Wysłany: Pią 10:48, 10 Sie 2007    Temat postu:

http://www.brzesko.ws/DesktopModules/Articles/ArticlesView.aspx?tabID=0&ItemID=2094&mid=10640 - przedruk na brzesko.ws
Szamil
 Post Wysłany: Czw 15:29, 09 Sie 2007    Temat postu:

http://www.woje.szczepanow.pl/prasa/GN2007.pdf - strona 3 - art Woje i otroki

Podziękowanai dla pana redaktora, za wizytę w Szczepanowie i art o naszej drużynie :)


Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003



Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group